sobota, 10 sierpnia 2013

Zapomnij, patrząc na słońce...


„Zapomnij, patrząc na słońce” to już trzecia  książka w dorobku Katarzyny Mlek. Mocno psychologiczna, a można rzec nawet, że to psychodeliczna powieść o dziewczynce, która wychowuję się w biednej rodzinie na Śląsku. Hankę co noc dręczą straszne koszmary. Na tle dnia złe sny stają się mniej dotkliwe. Janusz, ojciec dziewczynki, słuchając opowieści córki daje jej radę, która jest jednocześnie tytułem powieści – „Zapomnij patrząc na słońce” i dodaje, że scen, które pojawiają się nocą nie warto rozpamiętywać.

Przedstawiana książka to nie tylko złe sny Hanki, ale też obraz patologicznej rodziny z Katowic, gdzie to nie ojciec rujnuje życie córce, ale raczej matka jest tą, która niszczy i utrudnia życie dziecku. Hanka mimo tego, że jest dopiero uczennicą szkoły podstawowej musi stanąć wobec wyzwań codzienności, przejąć myślenie osoby dorosłej, ponieważ jej matka co dzień sięga po kieliszek wódki i pozwala sobie na agresję, a ojciec wykazuje się wobec tego bierną postawą.

Bolesna w skutkach tragedia śląskiej rodziny, gdzie każdy dzień jest coraz trudniejszym, gdzie problem goni problem, a psychika dziecka - druga rzeczywistość - jest nieograniczonym polem działania potwornych wytworów wyobraźni. I jeszcze ten czarny kruk, podstępnie odwiedzający ją w każdym śnie – to wszystko w niezwykle intrygujący sposób zostało przedstawione w najnowszej powieści młodej pisarki Katarzyny Mlek.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz