Pani Jadwiga w piękny sposób opowiedziała o roli miłości w jej życiu.
,,Miłość w moim życiu była najważniejsza. Mając 17 lat poznałam swoją jedyną wielką miłość ,która trwa do dziś. Cytował mi hymn o miłości, pisał wiersze. Będąc dwa lata w wojsku wysyłał przepiękne listy cyt.: "Kocham Cię jak noc gwiazdy, ziemię rzeka, nigdy tej nie zdradzę, która wiernie czeka". Został moim mężem mieliśmy trójkę dzieci. Z roku na rok miłość stawała się piękniejsza, mocniejsza, dojrzalsza. Chronił mnie i dzieci, roztoczył nad nami parasol ochronny. Byliśmy nierozłączni mimo 43 lat małżeństwa. Często mówiliśmy sobie o naszej wielkiej, niespotykanej miłości. I nagle odszedł… Wiem jednak, że śmierć nie jest dostatecznym powodem, żeby przestać kochać. Teraz kocham go jeszcze bardziej.''
Pozdrawiamy!
Piękne przemyślenia...
OdpowiedzUsuń